Domowe biuro - projektuj z głową

1594 odwiedzin
18 Aug 2016

Jedną z największych zalet pracy w domu jest wolność – nie tylko w zakresie organizowania sobie czasu pracy, ale również w kwestii projektu oraz urządzenia gabinetu.  Trzeba to jednak zrobić „z głową”, tak, aby nie mieszać pracy z resztą naszej osobistej przestrzeni i życia. Poniżej przedstawiamy  kilka wskazówek, które pomogą uniknąć typowych pułapek, zmaksymalizować przestrzeń, zarządzać bałaganem oraz utrzymać swoje ciało w dobrej kondycji.

Nasz komfort i produktywność są ściśle związane z aranżacją miejsca pracy. Pamiętaj: bałagan w biurze to bałagan w umyśle. Chaotyczna organizacja miejsca pracy może spowodować spadek efektywności i niekończące się nadgodziny, których każdy, kto ma możliwość wykonywania pracy z domu, chciałby oczywiście uniknąć.

Cisza!

Bez względu na rodzaj wykonywanej pracy, umysł potrzebuje warunków do skupienia. Hałas frustruje i przyczynia się do spadku efektywności, ma też negatywny wpływ na koncentrację i nasze samopoczucie. Komisja Europejska szacuje, że całkowite koszty utraty zdrowia i produktywności będące skutkiem hałasu ulicznego w samej Europie wynoszą 30-46 mld euro. Zanim więc przejdziemy do wyboru miejsca pracy, zadbajmy o jego wyciszenie. Wybór odpowiedniego dywanu czy mebli, a nawet wysokość sufitu i rodzaj okien pozwolą ograniczyć poziom hałasu, ale najprostszą i relatywnie najtańszą metodą będzie zakup wysokiej klasy słuchawek. Słuchanie muzyki Mozarta, Bacha czy Vivaldiego pozwala zredukować stres, zwiększyć koncentrację i obniżyć ciśnienie krwi – działa bardziej dobroczynnie niż cisza…

Jak nie mieszać pracy z życiem osobistym skoro biuro jest w domu?

W tym wypadku wskazówka „nie zabieraj pracy do domu” może zabrzmieć jak absurd, ale jest jak najbardziej aktualna. Należy wyznaczyć jasną granicę pomiędzy strefą pracy a miejscem życia rodzinnego i relaksu. Taki rozdział lepiej wpłynie na koncentrację i wydajność pracy. Telewizor, konsola do gier, ulubione książki oraz wszystko, co kojarzy nam się z rozrywką, powinno zniknąć z zasięgu wzroku. Raz wyznaczoną granicę przestrzeni roboczej utrzymujemy bezwzględnie, a efekty odczujemy już w pierwszym dniu pracy. Jest to możliwe nawet w przypadku niewielkich metraży – wystarczy odrobina pomysłowości oraz sprytne zagospodarowanie przestrzeni, choćby tej pod biurkiem. Jednocześnie należy pamiętać, że praca w ciasnocie znacznie osłabia poczucie komfortu i zabija kreatywność, dlatego nie powinniśmy się całkowicie, fizycznie odgradzać od reszty domowej przestrzeni.

Światło mobilizuje do działania

Upewnij się, że wyznaczony obszar roboczy ma wystarczającą ekspozycję na światło słoneczne, które nie tylko poprawia nastrój, ale reguluje nasz zegar biologiczny. W miarę możliwości biurko powinno stać bokiem do okna, a monitor znajdować się w odległości ok. 50-70 cm od twarzy, pod kątem 20–50° poniżej linii wzroku. Zwróćmy też uwagę na optymalną dla naszych oczu jasność oraz kontrast monitora. To niezwykle istotne, jeśli większość czasu spędzamy przed komputerem. Można też korzystać z aplikacji f.lux, która automatycznie dostosowuje natężenie oraz barwę światła ekranu do pory dnia. Warto jednak zainwestować w odpowiednie oświetlenie – kiedy za oknem zacznie robić się szybciej ciemno lub zepsuje się pogoda będziemy mogli nadrobić brak słońca. Dla przykładu oświetlenie LED nowej generacji zapewnia nam nieustanny zastrzyk energii. Jeśli jednak dysponujemy większym budżetem warto zainwestować w lampę na biurko, która pozwala nie tylko na zmianę natężenia światła, ale także jego barwy – od ostrego białego, które doświetli stanowisko w ciągu dnia, po ciepłe żółte, aby odpowiednio oświetlić stanowisko pracy po zmroku np. Fade Task Light. 

Rozsiądź się wygodnie

Miejsce pracy i jego aranżacja powinny być dopasowane do formy pracy oraz indywidualnych preferencji, ale jedno jest pewne – musi być nam wygodnie. Jeśli specyfiką naszej pracy jest spędzanie długich godzin w pozycji siedzącej, należy zadbać o ergonomię miejsca pracy. Dostosować wysokość i szerokość biurka i siedziska, tak aby w trakcie pisania pomiędzy ramieniem a przedramieniem zachowany był kąt prosty, a stopy spoczywały na ziemi. Praca siedząca nadwyręża nasze plecy, dlatego nie warto oszczędzać na fotelu biurowym, który oprócz regulacji wysokości powinien mieć także mechanizm tilt (umożliwiający swobodne bujanie się oraz odchylenie oparcia z blokadą do pracy). Przechylenie do tyłu zapewnia optymalne krążenie krwi i zwalnia napięcie w udach, pozwala się także zrelaksować. Ergonomiczne fotele biurowe projektowane np. przez polską firmę HomeKraft można nabyć już za około 250-400 zł (w zależności od modelu). Powinniśmy także pamiętać, aby wszelkie najpotrzebniejsze rzeczy i sprzęty, z których korzystamy znajdowały się w naszym zasięgu gdyż konieczność wychylania się i przybierania wymuszonych pozycji stanowi duże obciążenie dla układu szkieletowo-mięśniowego.

Zainspiruj się kolorem

Nasz organizm reaguje na kolor na poziomie fizjologicznym, stwierdzono, że różne barwy wywołują różne stopnie pobudzenia. Na przykład kolor czerwony pobudza nasz apetyt i zwiększa tętno czy częstotliwość mrugania, kolor niebieski natomiast ma uspokajający wpływ na układ nerwowy i obniża naszą ogólną aktywność, a farby z połyskiem mobilizują do działania i dodają energii. Kolory wpływają też na nas w wyniku skojarzeń dlatego warto zdać się na intuicję, zapoznać się z terapeutycznymi właściwościami barw i stopniowo wprowadzić do otoczenia akcenty kolorystyczne, które są doskonałym narzędziem do stworzenia zrównoważonego środowiska pracy. Pamiętaj jednak przy tym, że nadmiar kolorów może przynieść zgoła odmienny efekt i zamiast zmobilizować cię do pracy – rozproszy. 

Galeria:
Ostatnia modyfikacja: -/-
Powiązane artykuły:


Zapisz się
do naszego
newslettera

Powyższe pole jest puste. Wpisz swój adres e-mail, po czym kliknij Zapisz się